|
|
|
Dzem - List do M
Mamo pisze do Ciebie wiersz
moze ostatni, napewno pierwszy.
Jest gleboka, ciemna noc,
Siedze w lozku, a obok spi ona,
i tak spokojnie oddycha,
dobiega mnie jakas muzyka,
nie, to tylko w mej glowie, szum.
Siedze, tone i tone we lzach,
bo jest mi smutno, bo jestem sam,
dlawi mnie strach...
Samotnosc, to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz Mamo, wyobrazilem sobie, ze
Ze nie ma Boga nie ma nie!!!
[nie ma Boga nie]
Spokojny jest, tylko moj dom,
gdzie Ty jestes, a mnie tam nie ma.
Gdzie nie wroce juz chyba, chyba nie
Mamo Bardzo Cie kocham, kocham Cie!
Myslalem ze Ty skrzywdzilas mnie,
A to ja skrzywdzilem Ciebie.
Szkoda, ze tak pozno pojolem to,
Tak pozno to, to zrozumialem...
Zrozumialem to...
Samotnosc, to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz Mamo, wyobrazilem sobie, ze
Ze nie ma Boga nie ma nie ma nie ma nie!!!
[Nie ma nie ma Boga nie nie nie nie !!!!
Oooo o nie, nie ma Boga nie!!!]
|